Les Bateaux-Mouches

Jeżeli przyjezdzacie do Paryza na jakiś weekend albo na kilka dni i chcecie zwiedzić to piękne miasto, polecam Wam miedzy innymi rejs po Sekwanie.

Wsiadacie w lodke-muche i fru ! :)

Statki ( tzw. Bateaux-Mouches) znajdziecie przy katedrze Notre-Dame (zdjecie w poprzednim poscie).
Na pokładzie takich wycieczkowców widać piekna panorame miasta. Warte do zobaczenia to na pewno arhcitektura starych i zabytkowych budynkow. Podczas rejsu przewodnik najczęściej opowiada o zabytkach, miejscach a także historycznych ciekawostkach - a wszystko to otulone jest szumem Sekwany, pięknymi widokami (wlaczajac rzesze turystow przebywających na mostach czy wzdłuż brzegu) oraz niesamowitym nastrojem :)

Warto zapoznać się z oferta stateczków i znalezc taki na którym opowiadaja o historii miasta w jezyku polskim - no chyba, ze angielski czy chiński Wam nie przeszkadza ;)

Cena za taki ok. jedno godzinny rejs to 12,5 Euro.

Ponizej podaje kilka zdjęć z mojego rejsu :)





Kawałeczek Luwru (Un morceau du Louvre)



Most Alexandra III (Pont Alexandre III)

Un bateau-mouche

Panowie przewodnicy




Quiz taki ...

No dobrze a wiec do dziela :)

Moj Paris - Moja historia z tym miastem narodzila sie... Moze nie, inaczej. Moze pozniej...

Pierwszy raz a Paryzu bylam dwa lata temu - rowno dwa lata temu. Pojechalam ot tak sobie na wakacje - Ktos mnie zaprosil :)

Zaurocozna nowym miastem i moim dwutygodniowym urlopem zaczelam powoli eksplorowac miato wraz z moim Przewodnikiem - pogoda byla boska i caly urlop byl boski. Jak to turysta, zostalam zawieziona, przywieziona z miejsce na miejsce a do Polski wrocilam z cala gromadka zdjec. 

I tutaj oto kilka przykladow.

Nie bede wam na razie opisywac tych zdjec bo jestem ciekawa czy ktos (hihihi) odganie miejsca ich wykonania (?) :)





Pierwsze foto :)

i drugie :)



Pourquoi pas?

Witam wszystkich, ktorzy odwazyli wejsc sie na ta stronke :)
Mam nadzieje, ze nie bede Was zanudzac - musialam cos stworzyc, wykreowac, zapoczatkowac cos mojego wlasnego :)

Jest to pierwsza rzecz jaka wprowadzam do wiekszej publicznosci.

To jest moj jeden wlasny i zdecydowanie baaardzo amatorski kawalek kartki papieru wiec naprawde bede wdzieczna za kazdy komentarz czy uwage. Mile sa widziane te na plus -te na minus moze nie do konca ;) zart! Oczywiscie krytyka jak najbardziej jest wskazana zmotywuje mnie do naprawy i lepszej edukacji w tym "blogowym" swiecie.

Dobra kolejne pytanko chadza mi w glowie (?) Dlaczego? Why? Warum? Pourquoi?

Zalozylam go bo.... ee....eee..... chcialam sie z Wami (nie wiem czy w ogole ktos to kiedys przeczyta) podzielic moimi przezyciami zwiazanymi z (jak w temacie tego oto bloga "Moj Paryz") miastem, ludzmi i przede wszystkim z zyciem :)

A tak na marginesie to czytalam (i czytam) jednego takiego bloga i to on wlasciwie i jego wlascicielka troszke mnie zainspirowaly - jestem cicha wielbicielka tej Pani :)

A wiec POURQUOI PAS?!?

I dzien dobry!!!