piątek, 24 stycznia 2014

Czy ktos ma ochote na chinszczyzne?

Juz za tydzien tzn. 31go stycznia, zaczyna sie Nowy Rok Chinski.
Rok 2014 jest rokiem KONIA, ktory to ma przyniesc w tym roku wiele festiwali i wydarzen kulturalnych.

zrodlo rozgalopowany internet

Trzy glowne parady, ktore przejda ulicami Paryża zahacza o takie dzilnice jak: Marais (krotki opis), Belleville i oczywiscie 13. dzielnice miasta.

Dlaczego oczywiscie, bo wlasnie ta jest znana ze swoistego "China town". To tutaj mozna zakupic rzeczy niezbedne do przygotowania azjatyckich potraw (siec sklepow azjatyckich), mozna skosztowac przysmakow w loklanych azjatyckich knajpkach (kuchnia chinska, wietnamska, kambodzanska, tajska itd.).
Choc w 20. dzielnicy takze jest dzielnica chinska to jednak ta z 13. uwazana jest za najstarsza i najwieksza Quartier Chinois.

Co roku na parade majaca miejsce z okazji swieta przybywa bardzo duzo ludzi (ok. 200 tys.) z calej Francji a nawet z krajow sasiadujacych.

W roku 2004 wieza oswietlona w czerwieni by uczcic Nowy Rok Chinski
Cale swieto przy akompaniamencie muzyki, tancow, festiwali, koncertow, fajerwerkow, lwow i smokow potrwa dwa tygodnie.

 zrodlo smoczy internet
Klikajac w ta linijke zotaniecie przetransportowani do stronki z wieksza iloscia danych - Nouvel An Chinois 2014.

Daty i miejsca festiwali podaje ponizej:

- 02 luty, 14:00 (Paryz 3)
- 09 luty, 10:00 - Bellevile (Paryz 10, 11, 19 i 20)
- 09 luty, 13:00 (Paryz 13)
- 16 luty, 15:30 (Noisy-le-Grand)

Jak zglodniejecie i zmarzniecie to polecam Wam zupke:

Phở 14 -129, ave de Choisy - restauracja znana z przewodnikow, na oczekiwanie aby tam wejsc trzeba uzbroic sie w cierpliwosc - kolejki!!!


Albo cos cieplego i rownie pysznego w wietnamskiej knajpce:

Le Lotus - 121 Avenue d'Ivry - szaszlyczek z kurczaczka na ryzowym makaroniku, w towarzystwie warzyw i przypraw (tu zupki sa smaczniejsze i nie ma kolejek).

 
 
Na koniec kilka fotek z zeszlorocznego swieta...
 
 
 

weza!

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Le Noël des amis

W zeszly weekend wybarlismy sie na domowke do znajomych zwana dalej Le Noël des amis, tak sie sklada ze gwiazdka w tym roku przyszla troszke pozniej a przyjaciele czekali.

A wiec w ten sobotni wieczor po lekkim "wyprobowaniu" hiszpanskiego winka o wdziecznej nazwie SANGRE DE TORO, wyruszylismy z okrzykiem olé! do zaprzyjaznionej 15 dzielnicy.

Gdy dotarlismy do znajomych bylo jak na swieta byc powinno. Szwedzki stol zastawiony w przepyszne zimne i cieple zakaski, soczek, piwko, wino, wodeczka, kawior i szampan.
Grupka osob, wczesniej przybylych na wyznaczone miejsce, delikatnie ogladala co nam w reku blyska.
Gdyz, ponieważ, ze: we wczesniejszym zaproszeniu oznajmiono nam od razu, ze bedzie to impreza choinkowa wiec nalezy przyniesc ze soba drobne prezenty najlepiej starannie opakowane.
I tak owe prezenty zostaly ulozone pod "choinka".

Tutaj drodzy Czytelnicy, prosze Was o wysilenie nieco swojej wyobrazni i pomiedzy mysleniem "o egzystencjalizmie" a czytaniem tego postu, "wsadzcie" sobie (grzeczniej nie umiem tego ujac) do wyobrazni, stojaca lampke salonowa z zielonym kloszem, do ktorej w sposob bardziej niz elegancko, zostaly przymocowane zlote bombki.
Tak wlasnie pod ta "choinka" znajdowaly sie wszystkie prezenty.

I tak sobie lezaly, lezaly a my rozmawialismy, smialismy sie, degustowalismy coroz przynoszone przez nasza gospodynie smakolyki. Czas lecial a prezenty lezaly...
Nastapilo losowanie, kazdy uczestnik zabawy mial do wyboru karteczke z numerkiem-ile osob tyle karteczek.
Moim przeznaczeniem byla tego wieczoru 17.
Zaczynajac od pierwszego a konczac na ostatnim podchodilismy pod "choinke" i wybieralismy sobie prezenty :) koncowe numer w tym ja, mialy przechlapane-poniewaz ktos moglby uprzedzic je w wybraniu "najlepszego" prezentu - zasady glosily, ze koncowe numery moga sobie wybrac komu "odbiora" prezent. Nie musze dodawac, ze ktos stwierdzil ze lepiej zostac przy tych prezentach co juz sie wybralo wiec zasady poszly ... na spacer.

I tak moi mili, zostalismy obdarowani:
- kalendarzem na rok 2014 z chinskimi literkami;
- perelkami do przyprasowania (????)
- podreczna ksiazka;
- opaska na glowe z pieknie blyszczaca gwiazdka;
- paczka konikow polnych w curry (????????)

P.S. Jak myslicie co zostalo zakwalifikowane do najsmaczniejszej atrakcji tego wieczoru ;)


Oto co udalo nam sie stowrzyc z kolezankami tego sobotniego wieczoru czyt. alkohol + zelazko = super zabawa :)

niedziela, 12 stycznia 2014

Galette des Rois czyli francuskie przysmaki

Dawno mnie tu nie było.
Ale miałam taki kociol, ze jakos nie było weny ani czasu na tworzenie nowego posta.

W każdym razie jest już Nowy Rok a z nim nowe plany, nadzieje i lasuchowanie :)

We Francji w dniu 06.01 czyli w Swieto Trzech Kroli jest pewna tradycja.

We francuskich piekaniach króluje ciasto tzw. Galette des Rois. Specjalne ciasto wypelnnione masa marcepanowa - mniam!

Galettes des Rois

 
Do ciasta najczęściej dodawana jest zlota, papierowa korona.
 
 
 
Zabawa polega na tym, aby zjeść kawalek ciasta i znaleźć figurke (uwaga na trzonowce), która została ukryta gdzies w jednym z kawaleczkow ow ciasta :)
 
Ten ko znajdzie figurke dostaje korone i jest krolem! 

Wiem, ze jestem daleko po dacie szukania fèves, (tak nazywają się te figurki) ale może jeszcze gdzies zostały takie zablakane ciasta, które czekaja na Wasze schrupanie - jeśli nie to w następnym roku bedzie szansa na zdobycie korony ;)